Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2018

Pożegnanie z babcią

Obraz
Ten wpis całkowicie poświęcę bardzo ważnej dla nas osobie - mamie mojej żony, mojej teściowej, babci moich dzieci. Odeszła niedawno po długiej chorobie nowotworowej. Odeszła, jak wszyscy bliscy, za szybko. Iza - bo tak miła na imię - była bardzo obecna w życiu naszej rodziny, była ważna i stanowiła nierozerwalny element naszego życia. Czas Jej odejścia to okres bardzo trudny dla mojej żony, dla mnie, ale także w sposób szczególny dla naszych dzieci. To także czas wielkiej nauki i bolesnych acz owocnych rodzinnych rekolekcji. Jesteśmy rodziną katolicką, więc śmierć dla nas nie jest końcem wszystkiego, a początkiem nowego życia. W teorii wszyscy katolicy tak powiedzą, Jednak w zderzeniu z realnym odchodzeniem bliskich zawsze jest to nauka. I jak wspomniałem  - rekolekcje. Moja żona bardzo pracowała nad nawróceniem swojej mamy, która gdzieś w życiu zgubiła kontakt z Żywym Chrystusem. Nie była ateistką, ale - jak to u nas określamy - osobą wierzącą a niepraktykującą. Taki popularny ok